Legenda o założeniu Poznania
W pradawnych czasach na
polskiej ziemi żyło trzech braci: Lech, Czech i Rus. Pewnego razu postanowili,
że rozjadą się na różne strony, aby poznać obce kraje. Ustalili, że kiedy
osiągną już wiek dojrzały spotkają się znowu. Jak postanowili tak zrobili.
Mijały lata. Lech trafił do krainy porośniętej gęstym lasem. Założył tam swój
gród, który nazwał Gnieznem. Pewnej jesieni wyruszył na łowy, aby przygotować
zapasy na nadciągającą zimę.
Wyprawa udała się znakomicie, wojowie wracali do swoich siedzib
z wozami wyładowanymi zwierzyną. W pewnym momencie usłyszeli w borze dźwięk
rogu i tętent koni. Kto jeszcze może polować w książęcych lasach? Drużyna Lecha
ustawiła się w szyku bojowym, z łukami gotowymi do strzału. Na polanę wyjechała
gromada nikomu nieznanych wojowników. Przybysze wyglądali groźnie, brodaci,
uzbrojeni.
Drużyna Lecha już chwyciła za broń, kiedy książę krzyknął
radośnie: -Poznaję! Poznaję! Czech! Rus! Bracia moi kochani! Zapanowała ogólna
radość. Rozpalono nad rzeką ogniska, rozłożono obozowiska i długo w noc bracia
toczyli opowieści. Aby uczcić to niezwykłe spotkanie po latach, postanowiono w
tym miejscu założyć gród i nazwać go Poznań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz